tag:blogger.com,1999:blog-8566352048473976962024-02-18T19:41:18.618-08:00kierunek: FILMtrickolahttp://www.blogger.com/profile/04231635770738123051noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-856635204847397696.post-29960447046962383302008-09-22T03:49:00.000-07:002008-09-22T08:17:24.026-07:00Vichy - culturelBONJOUR!!<br />Dziś miało być krótko i treściwie, ale się rozpisałam znów… <br /><br />Tydzień w Vichy minął w miarę spokojnie, powtórzyłam lekcję kaligrafii chińskiej z Japonką i ‘nawiedzoną’ Theodorą (która de facto nieźle maluje i jeździ po świecie kształcąc się na różnych kierunkach, sprytnie), pograłam w siatkę, m.in. z jednorękim (prawie) Arabem (super gracz, lepiej być zdecydowanie w ‘jego’ drużynie). W ramach edukacji filmowej obejrzałam „Amelię” w wersji oryginalnej i bez napisów (bardzo fajne zdjęcia!;) oraz najnowszy film Mike Leigh „Be Happy” (też w oryginalne, ale tu było już znacznie łatwiej; w filmie jest trochę uproszczeń, ale klimat i bohaterka – rewelacyjne, polecam!!) w ramach „Rentree cinema” = czyli bilety po 3,5 euro zamiast 8. NICE<br /><br />Batalia z francuskim trwa. Mówienie wciąż bardzo słabo, ale generalnie nie jest chyba najgorzej, skoro całą grupą awansowaliśmy na poziom A2 i dopiero teraz zrobiło się ciekawie. Zmieniłam też warsztaty językowe – mam teraz bardzo fajną nauczycielkę i nawet króciutkie animacje oglądamy, więc bardzo jestem z tej zmiany zadowolona. <br /><br />W sobotę rano wyjechała do domu moja sąsiadka – Christina. W sumie, dobra z niej dziewczyna;), ostatni wieczór spędziłyśmy bardzo przyjemnie bo z całą rodzinką francuską na kolacji. Były ziemniaczki, cieciorka, cukinia, deser z soi z lemonką (pycha, postaram się na to zdobyć przepis) i oczywiście ciasto. Najadłam się i nawet wypowiadałam się na tematy poważne, typu wizerunek Francji w PL. Okazało się, ze Francuzi nie za bardzo teraz przepadają za Polakami, bo podobno zabieramy im pracę, szczególnie w zawodach typu hydraulik. Być może tak jest, ale nie wiedziałam, szczerze mówiąc, jakie w tej sprawie zając stanowisko. Zachwalałam więc neutralnie turystyczne walory naszego kraju. <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9ReVWuMV8Odk9aa08EjajEzpUtDIMMEBoOtmxYR1rSn-KzpCmeKHXtF22IszBHpfjZkq2CP9b8w7pzLQew7M9vxE2JIxOLayJEOHg-4nX8rkdJGMhNRPJGyMbzJdJ7efXpPMAp4jTgg/s1600-h/20080921+Vichy1.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9ReVWuMV8Odk9aa08EjajEzpUtDIMMEBoOtmxYR1rSn-KzpCmeKHXtF22IszBHpfjZkq2CP9b8w7pzLQew7M9vxE2JIxOLayJEOHg-4nX8rkdJGMhNRPJGyMbzJdJ7efXpPMAp4jTgg/s200/20080921+Vichy1.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248796520709314050" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQJ6504bVGoPGZ8gDAwbxrmuiPyaVt-ofzuVdxjWWwkaO_gXSyvNsBlq3r5M5_dLpZO5UHtEthdp5Akb928uPzJe2X_Zhtf9mgHkHkyCsHbJbY0_1XTSwkbPOwRmfabGJEYb8tcfpXlQ/s1600-h/20080921+Vichy2.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQJ6504bVGoPGZ8gDAwbxrmuiPyaVt-ofzuVdxjWWwkaO_gXSyvNsBlq3r5M5_dLpZO5UHtEthdp5Akb928uPzJe2X_Zhtf9mgHkHkyCsHbJbY0_1XTSwkbPOwRmfabGJEYb8tcfpXlQ/s200/20080921+Vichy2.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248796526985918530" /></a><br />W weekend miałam wybrać się do Clermond-Ferrand, ale jakoś nie wyszło. Sobotni wieczór spędziłam w naszej ‘jadalni’, w towarzystwie dwóch przeuroczych par – do kolegów z Masterclass (Niemca – Jacquesa, i Hiszpana - Julio) przyjechały dziewczyny. Trochę im zazdrościłam, że tak fajnie mają (VIchy w duecie może być chyba romantyczne)…ale i tak było bardzo miło i zjedliśmy świetną paellę (made by Julio, z krewetkami i nóżkami kurczaczka, mniam) i…belgijskie czekoladki (miód w gębie i przyjemność dla oka też), które specjalnie dla nas (na zamówienie) przywiozła Ana, dziewczyna Julio. Nora, dziewczyna Jaquesa, przywiozła też na zamówienie korkociąg, który już pierwszego wieczoru bardzo się przydał. Bardzo sympatyczna ta Nora i jak na swój wiek (22 lata, eh) dojrzała, w dodatku ładna i w ogóle;) szkoda, że z nami nie będzie studiować;)<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbxpJFmaHqhED2X5NdJx7FAyfQ-VeoKSaP0f2_rPQxF5Oy6N2K3WyPsChsDSZ5UsdjohY1FCjOGHOeCEXnu_wkCC4xZsiCO34r0PFxmquG5wgh3Kxk3usfpy9A5_uCKTeNcm93qexxgQ/s1600-h/20080921+Vichy8.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbxpJFmaHqhED2X5NdJx7FAyfQ-VeoKSaP0f2_rPQxF5Oy6N2K3WyPsChsDSZ5UsdjohY1FCjOGHOeCEXnu_wkCC4xZsiCO34r0PFxmquG5wgh3Kxk3usfpy9A5_uCKTeNcm93qexxgQ/s200/20080921+Vichy8.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248799819147720658" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYpanrhwIHDG1z2jlvM3TOrum_TwUSJu97DwZmaBYKXKfVlW5-X0XYbd_C2IysW8MGnlbK_tpYB3inedgO_Jf1uwW0VXrbaWZkot3CmpBn9xnHfP-wTRrUGyGczPlrcKPP26TExVkkNg/s1600-h/20080921+Vichy11.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYpanrhwIHDG1z2jlvM3TOrum_TwUSJu97DwZmaBYKXKfVlW5-X0XYbd_C2IysW8MGnlbK_tpYB3inedgO_Jf1uwW0VXrbaWZkot3CmpBn9xnHfP-wTRrUGyGczPlrcKPP26TExVkkNg/s200/20080921+Vichy11.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248799819297120546" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi7D-vgm5sQfFU0KYry8IKL7iye2jHTJG7CWnlut6qNXI0qt8wmfHACm9AGqABqKTsUMMIvmQ36rHjzoOl6njrqYBlMpdv21xPuscdd5rdgKOmJUw5HHm8qks2vToSfFS6DO7N0KuTkQ/s1600-h/20080921+Vichy14.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi7D-vgm5sQfFU0KYry8IKL7iye2jHTJG7CWnlut6qNXI0qt8wmfHACm9AGqABqKTsUMMIvmQ36rHjzoOl6njrqYBlMpdv21xPuscdd5rdgKOmJUw5HHm8qks2vToSfFS6DO7N0KuTkQ/s200/20080921+Vichy14.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248799821160661682" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQZDA6PJ6ZkAYsX_8ejakmNLycebMB7CP3_LLRNlHuHB894ksbRQKfDXZ7RInhKCyHdShFiCuM8Rqdrz4tO3H5NpAl2dgQV4gXRPb-XvHOLnLobzkNt9kUj0440V1TAGjUmvYpb2XOQw/s1600-h/20080921+Vichy15.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQZDA6PJ6ZkAYsX_8ejakmNLycebMB7CP3_LLRNlHuHB894ksbRQKfDXZ7RInhKCyHdShFiCuM8Rqdrz4tO3H5NpAl2dgQV4gXRPb-XvHOLnLobzkNt9kUj0440V1TAGjUmvYpb2XOQw/s200/20080921+Vichy15.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248799825738089986" /></a><br />W weekend cudna pogoda poprawiła humor i zaliczyłam parę lokalnych atrakcji w ramach Journées Européennes (wyjątkowo zachowuję oryginalną pisownie), podczas których wstęp do wielu muzeów jest bezpłatny.<br /> <br />Zwiedziłam wnętrza przepięknej (w tonacji żółto-kremowo-beżowej) opery w Vichy (zbudowanej przez Napoleona III, dyrygował w niej m.in. Richard Strauss), <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAl07l-bRRHTFzKG43kpssZmCRniD-qLl37uI-cdzkTmeg0DpxdBIKt0XCvMdYoNMTxxrYbtjECNXjkN9eTc5-y1mNDw5UU1gydACPPS8YyJc5_V0_tev4rwBJasBRr2A2Jr0ZtpIETw/s1600-h/20080921+Vichy20.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAl07l-bRRHTFzKG43kpssZmCRniD-qLl37uI-cdzkTmeg0DpxdBIKt0XCvMdYoNMTxxrYbtjECNXjkN9eTc5-y1mNDw5UU1gydACPPS8YyJc5_V0_tev4rwBJasBRr2A2Jr0ZtpIETw/s200/20080921+Vichy20.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248800462912217922" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHTvwz16JFPpKoFkEXKY1w4wy3UjK_dXYzbjyCi0HlGboDpbDHhWV9aATqjqxb8PHNg-x1FqUADuIQw4XBomgcg2q0kkSe8Y7wMUwT3SSX8KEzzHvB2RhR8Fhd2J7MPCxTydZPnPyC7g/s1600-h/20080921+Vichy19.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHTvwz16JFPpKoFkEXKY1w4wy3UjK_dXYzbjyCi0HlGboDpbDHhWV9aATqjqxb8PHNg-x1FqUADuIQw4XBomgcg2q0kkSe8Y7wMUwT3SSX8KEzzHvB2RhR8Fhd2J7MPCxTydZPnPyC7g/s200/20080921+Vichy19.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248800463795346178" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy3D4KpPtMBRDaN0kga0PcGVznI2hpF-_D5s0ToUYZwFgAd3CSKUmm2_DtR2tls1HQaGuzDS-0WqFcLEi8uQeu0ylmUsLWIj8FMUsEulMdzHI-qwUxxDE7fpJl2xEvYDH01wHnNZMhiw/s1600-h/20080921+Vichy24.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy3D4KpPtMBRDaN0kga0PcGVznI2hpF-_D5s0ToUYZwFgAd3CSKUmm2_DtR2tls1HQaGuzDS-0WqFcLEi8uQeu0ylmUsLWIj8FMUsEulMdzHI-qwUxxDE7fpJl2xEvYDH01wHnNZMhiw/s200/20080921+Vichy24.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248800468148923938" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW9dSc2ciuZO48-u2So2uvHuf4aeSW1vgpznM7OO7JFpAKzrWUrrBxSTHboqLkg2DrGyDUq_hyxwFojNfx0B5idcbJjuByNCRZm35tVJSlKjGnEhCaUd5sHeuQ-WawfsCoZPjp86V9Lg/s1600-h/20080921+Vichy21.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW9dSc2ciuZO48-u2So2uvHuf4aeSW1vgpznM7OO7JFpAKzrWUrrBxSTHboqLkg2DrGyDUq_hyxwFojNfx0B5idcbJjuByNCRZm35tVJSlKjGnEhCaUd5sHeuQ-WawfsCoZPjp86V9Lg/s200/20080921+Vichy21.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248800467994765154" /></a> <br />piękny, dostojny i secesyjny (w środku) Hotel de Ville (obecnie – siedzibę merostwa), wystawę Marcoville – co oznacza ten tytuł, nie mam pojęcia, ale przedstawiam poniżej co fajniejsze eksponaty, także dla matek z dziećmi;) <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhSj5vI4oebmggnAMJxpaKdxbR7NoVSaeAb6OwUem6w8yXGYwqEfILhaK6I24VR_QsGbIAKv6W4HZc-dPqH0K-caF_Qzjqw3za4Z7FQAvh0GWH-SXprQg5p2fwidfG_g86oJpCpnQG4w/s1600-h/20080921+Vichy9.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhSj5vI4oebmggnAMJxpaKdxbR7NoVSaeAb6OwUem6w8yXGYwqEfILhaK6I24VR_QsGbIAKv6W4HZc-dPqH0K-caF_Qzjqw3za4Z7FQAvh0GWH-SXprQg5p2fwidfG_g86oJpCpnQG4w/s200/20080921+Vichy9.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248797906959047522" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwz-gPU0XrJyW4xeMUIKdh1MW8GQkoaStZvZuTdGhgB0riyE5mH-gmuUnr92gz5wTGbBpnHxuVlzh_gb3LSsmStf-VWwZBPGtZnrzomHEKyAcHHq0JaAH1W4LKfF46el7f6mMGTQragQ/s1600-h/20080921+Vichy12.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwz-gPU0XrJyW4xeMUIKdh1MW8GQkoaStZvZuTdGhgB0riyE5mH-gmuUnr92gz5wTGbBpnHxuVlzh_gb3LSsmStf-VWwZBPGtZnrzomHEKyAcHHq0JaAH1W4LKfF46el7f6mMGTQragQ/s200/20080921+Vichy12.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248797909809860946" /></a> Odwiedziłam też Muzeum Afryki (kolekcja masek, ciekawa i nawet coś zrozumiałam z opisów) i Azji (podróż po Chinach śladem misjonarza pana Hue).<br />Na koniec temat, bez którego opis Vichy nie byłby pełny, czyli….psie kupy. Tak, jest to w zasadzie pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy po przyjeździe do tego miasteczka. Zapomnijcie o wpatrywaniu się w niebo i liczeniu gwiazd – w Vichy trzeba patrzeć przede wszystkim pod nogi. Problem bierze się z tego, że na co drugiego mieszkańca i odwiedzającego turystę Vichy (przeważnie w wieku zaawansowanym) przypada jeden, mały, śliczny pieseczek… <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjroAolw70k36AZ6mogc_r_anMB_cHVFYdBXIACoUajLMLOuHMGN3gHC51ctRA7tE1BoFBFJT9tq3gYYLMltuMU7aMccVGNJIUCi4bf5-qygjx2ADzxEjPC99dtF43L1jpIhPRyavvlA/s1600-h/20080921+Vichy25.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjroAolw70k36AZ6mogc_r_anMB_cHVFYdBXIACoUajLMLOuHMGN3gHC51ctRA7tE1BoFBFJT9tq3gYYLMltuMU7aMccVGNJIUCi4bf5-qygjx2ADzxEjPC99dtF43L1jpIhPRyavvlA/s200/20080921+Vichy25.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248864940242119266" /></a> Pieseczki są słodkie, niby niewinne…a jednak. <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGBUmP14xf5NRa4hCEQdkPq5O_qLb8oRFmfGPrwaYE_ivxHvtNKhmKm9j9pHocePesFrBpGcw9Q_bylL4zA53GFYROsxTGKuQb1zYHGkKDcXOgF8OOlSP8vkUgVb3vN91aOIByoUlyCQ/s1600-h/Vichy+200809139.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGBUmP14xf5NRa4hCEQdkPq5O_qLb8oRFmfGPrwaYE_ivxHvtNKhmKm9j9pHocePesFrBpGcw9Q_bylL4zA53GFYROsxTGKuQb1zYHGkKDcXOgF8OOlSP8vkUgVb3vN91aOIByoUlyCQ/s200/Vichy+200809139.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248797007999612146" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8NIESGlFRa8WwDkKQIeS5rO49O2KO2e40sLFi1jwGo22wKUTOTHDQLMB2uFBSEJBMcjv-aAedko8XWoquNAdNNiA3luYY4vDvvrf5kPUHiKx13tHQ51LfY4to0Lb3F90aHcyYqvrFFg/s1600-h/Vichy+2008091312.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8NIESGlFRa8WwDkKQIeS5rO49O2KO2e40sLFi1jwGo22wKUTOTHDQLMB2uFBSEJBMcjv-aAedko8XWoquNAdNNiA3luYY4vDvvrf5kPUHiKx13tHQ51LfY4to0Lb3F90aHcyYqvrFFg/s200/Vichy+2008091312.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248797011634108530" /></a> <br />Pańcia po piesku na pewno nie posprząta.<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj0L-lb4OKbeoNPDM6fDGvNwk29POJ7swUJClXrYfPSSfGttwHtwPtC5V5ktrTL9YsG6V2Yc2DNDnDHozpmKUvQDM0conyDrh18k4pIgW0n6WB51olnQ5SVzBlG4r_sBjlvxLw2S7qcQ/s1600-h/Vichy+2008091313.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj0L-lb4OKbeoNPDM6fDGvNwk29POJ7swUJClXrYfPSSfGttwHtwPtC5V5ktrTL9YsG6V2Yc2DNDnDHozpmKUvQDM0conyDrh18k4pIgW0n6WB51olnQ5SVzBlG4r_sBjlvxLw2S7qcQ/s200/Vichy+2008091313.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248797279714520962" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh98I0yWkcJDhhp8TrYwyJ0o-DV2Z6mK32iCkjplN_oxwaltBx2O6Q8tNGQRV_W4uIbqMkf_3Z05EnobjxYW_Fja96JEculzyx9dy48McyWnD0hVE83Kv-VMo38j9G4rYiJgzel6Ml9tg/s1600-h/Vichy+2008091310.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh98I0yWkcJDhhp8TrYwyJ0o-DV2Z6mK32iCkjplN_oxwaltBx2O6Q8tNGQRV_W4uIbqMkf_3Z05EnobjxYW_Fja96JEculzyx9dy48McyWnD0hVE83Kv-VMo38j9G4rYiJgzel6Ml9tg/s200/Vichy+2008091310.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248797282727130098" /></a> Wydaje mi się, że żadne polskie miasto w tym temacie Vichy nie przebije. <br /><br />Ale trzeba przyznać mieszkańcom Vichy, że mimo to, to mili ludzie. Jak człowiek biegnie wzdłuż rzeki to pozdrowią i się uśmiechną, bez względu na płeć. Bardzo to miłe i budujące. <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGb2axM1NIhMq-BNKRtm98dRj-JJMY8s63GnKjsrkiYFtoHO3bivunWIpvRpwSyxL98rHj8iHm-xqUJe6mz2nH6DN0K8E5xHKBCQmNFXkV6zBLUEx6g6gfda2BgC7JSbZ5R6NcyQrz9A/s1600-h/20080921+Vichy5.JPG"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGb2axM1NIhMq-BNKRtm98dRj-JJMY8s63GnKjsrkiYFtoHO3bivunWIpvRpwSyxL98rHj8iHm-xqUJe6mz2nH6DN0K8E5xHKBCQmNFXkV6zBLUEx6g6gfda2BgC7JSbZ5R6NcyQrz9A/s200/20080921+Vichy5.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5248797562490852434" /></a> <br />Przede mną ostatni tydzień w Vichy. W piątek wskakuję do pociągu do Lyonu, a w sobotę już w objęcia Anny Nary (nie mogę się doczekać!:) do Strasburga. A potem Deutschland, Deutschland…<br /><br />Całusy,<br />ola.<br /><br />PS. w sprawach naukowych: Jeśli ktoś dysponuje ciekawymi opracowaniami na temat „Trzech kolorów” Kieślowskiego, proszę o kontakt.trickolahttp://www.blogger.com/profile/04231635770738123051noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-856635204847397696.post-30386993036656493642008-09-13T07:36:00.000-07:002008-09-13T08:35:00.263-07:00JaponWitajcie w naszej bajce!<br /><br />Dziś temat przewodni pobytu we Francji – JAPONIA. Tak, tak…tak blisko z kulturą kraju kwitnącej wiśni nie byłam jeszcze nigdy, a spotkanie dosyć przypadkowe. Oczywiście to tylko wstęp do Japonii, ale dla mnie nowy. <br />Na początek – <span style="font-weight:bold;">warsztaty kaligrafii</span>, w których brałam udział w tym tygodniu. W grupie była także lekko ‘nawiedzona’ Theodora z Rosji oraz starsza pani Japonka, która od 40 lat zajmuje się kaligrafią. <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixaZkgpJCYSGnNA6nOvevz4LD-yfElOVauPI7VRDWXlbkVp0luQObA-3IIs1Oetywhtg9V_-DewbTQp2DYtJ9wDNmeTb9hDqaNo2moWHXWnzyxoKeWv9JtV4lopaHols_C4-rNjelEQQ/s1600-h/Vichy+2008091330.JPG"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixaZkgpJCYSGnNA6nOvevz4LD-yfElOVauPI7VRDWXlbkVp0luQObA-3IIs1Oetywhtg9V_-DewbTQp2DYtJ9wDNmeTb9hDqaNo2moWHXWnzyxoKeWv9JtV4lopaHols_C4-rNjelEQQ/s320/Vichy+2008091330.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245522221162179298" /></a> Próbka jej pracy (wykaligrafowany wiersz jap. z VIII wieku, mówiący ponoć o lecie), którą dostałam w prezencie razem z pędzelkiem, więc połowę sprzętu do kaligrafii już mam. <br />Warsztaty prowadziła młoda Japonka. Po krótkim wprowadzeniu, dostałam do ręki węgiel, pędzel i kartkę i zajęłam się twórczością. Bardzo to uspokajające zajęcie, jak człowiek rysuje chiński znak harmonii, jakoś naturalnie się wycisza. Zajęłyśmy się chińszczyzną, gdyż w japońskiej kaligrafii rysuje się po prostu poszczególne litery, więc zanim namalowałybyśmy jakiś wyraz, dużo wody by upłynęło. Spróbowałam także znaku ducha oraz miłości (kto zgadnie, który jest który?:)<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBDy27WAjdH9w4bOppU3f6FF8wBFaSfjEqoizdYmR8zKbQ5wLfdUOg-uDbtSdpVPGPemQGI320VogxPZMgieMzK8ciIcTq2XQhWDq9EiV69Vd5Dp1LvVSE9zYuuyzdgAKbUrOwOfNVNA/s1600-h/espirit.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBDy27WAjdH9w4bOppU3f6FF8wBFaSfjEqoizdYmR8zKbQ5wLfdUOg-uDbtSdpVPGPemQGI320VogxPZMgieMzK8ciIcTq2XQhWDq9EiV69Vd5Dp1LvVSE9zYuuyzdgAKbUrOwOfNVNA/s320/espirit.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245522723105437794" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE14B4XIP2AAwVttQFiwBNCWzkeNiyaAE2T8laeLudgwFTrIRRb_rR0RSQzNtSPR-1y3LkCQHhaqicvj8Bb0EQQUyPFxD16MtNobvSLO8y0TE2KrZjhwlEjDpvMYc3rk-9MOE3gWCO3w/s1600-h/harmonia.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE14B4XIP2AAwVttQFiwBNCWzkeNiyaAE2T8laeLudgwFTrIRRb_rR0RSQzNtSPR-1y3LkCQHhaqicvj8Bb0EQQUyPFxD16MtNobvSLO8y0TE2KrZjhwlEjDpvMYc3rk-9MOE3gWCO3w/s320/harmonia.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245522722535536914" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5SJGXjiWxycQZTnNVL7z-6PKrvFQf59UJqqNk1mhqKzTB1hEbOSMSyohRJS7ewou0Z1ek_sKz5O0rTgBOJwkCS7LJC-zMDLRGjaPf7cwNWV35vysiXW7c_Hk6sz1ODSi-8Msqq1jhuw/s1600-h/l'amour.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5SJGXjiWxycQZTnNVL7z-6PKrvFQf59UJqqNk1mhqKzTB1hEbOSMSyohRJS7ewou0Z1ek_sKz5O0rTgBOJwkCS7LJC-zMDLRGjaPf7cwNWV35vysiXW7c_Hk6sz1ODSi-8Msqq1jhuw/s320/l'amour.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245522725690531458" /></a> <br />Po drugie, <span style="font-weight:bold;">japońska moda</span>. Japońskie dziewczyny w Cavilamie (tak się zwie ta szkoła francuskiego) wyróżniają się strojem i to na plus. Panowie zupełnie nie. Być może jest to też wynik tego, że na kurs językowy do Francji wybiera się bardziej zamożna część Japończyków, ale i tak – jestem pełna podziwu. Japonki mają wyraźny styl: krótko, na koturnach i niebanalnie. Lubią sukienki, dzierganki i kontrasty. Mam wrażenie, że niektóre z tych kreacji na Europejkach wyglądałby komicznie, a Japonkom jakoś to leży. Awangardę mają we krwi:)<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhppEObmb3F99c8uJ_DMVZ5jeBGhzIJ_Tamh_vODz_dc_cw_tmfFsbxc1ZSUmcJQThyphenhyphen2KVEC0EUCKKaMHnaTnfhqmqn_YpqhYgxdBv5V2KcP3BAzEscCeGw-KHYm5273j9Aen8O5IC24Q/s1600-h/Vichy+BLOG1+(7).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhppEObmb3F99c8uJ_DMVZ5jeBGhzIJ_Tamh_vODz_dc_cw_tmfFsbxc1ZSUmcJQThyphenhyphen2KVEC0EUCKKaMHnaTnfhqmqn_YpqhYgxdBv5V2KcP3BAzEscCeGw-KHYm5273j9Aen8O5IC24Q/s320/Vichy+BLOG1+(7).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245523388704694850" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEz0BbyNkF-36mjO8XhigGLXBM8Y5M7vCrf5O-xyrCs1Zb1_GYzZ73XcBQLNi0T9X08wxFA2bEqLYLWKgO0YFc4RBEq98L1z4jSx6twJ8ZiTXgOIuLgCR6HFt328sVThWQEzw5_vegeA/s1600-h/Vichy+2008091340.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEz0BbyNkF-36mjO8XhigGLXBM8Y5M7vCrf5O-xyrCs1Zb1_GYzZ73XcBQLNi0T9X08wxFA2bEqLYLWKgO0YFc4RBEq98L1z4jSx6twJ8ZiTXgOIuLgCR6HFt328sVThWQEzw5_vegeA/s320/Vichy+2008091340.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245523391562766338" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVBAr8yw8t2v7z6meOXPzhcEzsfXKZ-SM9RDOaWKaaotsK6vSm2UAUfPRHpZdTYiQUt1UHJgVUm90X85IQ-7MKqlFnW3_gMO19V6aADRqcUh3VHxYe7J4odxSbNuoanT9-tlUsAfWUGQ/s1600-h/Vichy+2008091344.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVBAr8yw8t2v7z6meOXPzhcEzsfXKZ-SM9RDOaWKaaotsK6vSm2UAUfPRHpZdTYiQUt1UHJgVUm90X85IQ-7MKqlFnW3_gMO19V6aADRqcUh3VHxYe7J4odxSbNuoanT9-tlUsAfWUGQ/s320/Vichy+2008091344.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245523395882346818" /></a> Pierścionek - zagadka dla fashion victims;)<br />Mam nadzieję, że fotek na wspomniany temat będzie więcej – muszę tylko bardziej zabawić się w paparazzi. <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsSwTGl12bcHO9YlyKNWpritgCoteLO0dKp5a-0XQXcYbx9Qj5vX3B5fkw5G29z0T_ZQwheJwJufnmVOvcdf3bECnBkViwcKH-HrpqHUQ4_6qUD55F0bHrGLU4JlLLvOwRT5YrVN57pQ/s1600-h/Vichy+2008091341.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsSwTGl12bcHO9YlyKNWpritgCoteLO0dKp5a-0XQXcYbx9Qj5vX3B5fkw5G29z0T_ZQwheJwJufnmVOvcdf3bECnBkViwcKH-HrpqHUQ4_6qUD55F0bHrGLU4JlLLvOwRT5YrVN57pQ/s320/Vichy+2008091341.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245524315711406818" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjim1pEh9KejKNhai6UjiPomkFxi0KGHAHOy_3AfFlf2pssO4bfCnEXcjKj8SZdPCEeghicPK0YAGn1thkM4DBlGjcue9pzuDcyK0Vzgx7iWjnvIBSSTQ6aOJv8XVP9EiCiK3iiTolSsQ/s1600-h/Vichy+2008091336.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjim1pEh9KejKNhai6UjiPomkFxi0KGHAHOy_3AfFlf2pssO4bfCnEXcjKj8SZdPCEeghicPK0YAGn1thkM4DBlGjcue9pzuDcyK0Vzgx7iWjnvIBSSTQ6aOJv8XVP9EiCiK3iiTolSsQ/s320/Vichy+2008091336.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245524319968214082" /></a> Jest też pierwszy akcent nostalgiczny – Japończycy z naszej grupy odlecieli właśnie do Tokio. Wczoraj, w błysku fleszy, odbyło się pożegnanie, na które założyłam specjalnie kolczyki ‘shusi’, jeszcze z Warszawy. <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIBEf-DqE5vPKxRSEhdtIeihFvj5QDkD4sFcK19T8YFRce97IHbnFNdhsU-4Ie9-Lfj8LXdIN5N50jLGHvwAVPHa4zTBnH6Z0BTeCqvEygJk6J4E7HxrbjB8kdAk-jwWTuvV-k-Sdr4Q/s1600-h/Vichy+shusi.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIBEf-DqE5vPKxRSEhdtIeihFvj5QDkD4sFcK19T8YFRce97IHbnFNdhsU-4Ie9-Lfj8LXdIN5N50jLGHvwAVPHa4zTBnH6Z0BTeCqvEygJk6J4E7HxrbjB8kdAk-jwWTuvV-k-Sdr4Q/s320/Vichy+shusi.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245524941795434226" /></a><br />Zostałam obsypana origami, np. z…podziękowaniami za spotkanie i wspólny czas. To jest chyba najuprzejmiejszy naród…W dodatku bardzo szczodry i przywiązany do swojej kultury (fakt – dostałam paczkę pysznych zupek miso i japońskich snaków:)<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3FK6upmHKZd3ZOEfUVsYBhzPcL7HgtrV99pQlDRDOIgAIHGFJjG8X-PbY7M2gxa22Gg1uooSHcGd3duMZbKGSKBXyoGqS6zPNOxdJvYSwny7uk3_Ls3M5U1EzGPOOLr6peiKURNGHcQ/s1600-h/Vichy+2008091348.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3FK6upmHKZd3ZOEfUVsYBhzPcL7HgtrV99pQlDRDOIgAIHGFJjG8X-PbY7M2gxa22Gg1uooSHcGd3duMZbKGSKBXyoGqS6zPNOxdJvYSwny7uk3_Ls3M5U1EzGPOOLr6peiKURNGHcQ/s320/Vichy+2008091348.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525230885779410" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd5MaMUEAvv3-YNcMLHBuYKgmfkjLJiqOck9Tjd-PUQemeW6JF-GlIqc8FA64cYY4xG7YKWcJ-f0zjxKOTSFhtKmQeodx-8uOwCxORc2RXrXWSWQv8Dlu9J96eJpZTcvbZcTnjCwrg9g/s1600-h/Vichy+2008091352.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd5MaMUEAvv3-YNcMLHBuYKgmfkjLJiqOck9Tjd-PUQemeW6JF-GlIqc8FA64cYY4xG7YKWcJ-f0zjxKOTSFhtKmQeodx-8uOwCxORc2RXrXWSWQv8Dlu9J96eJpZTcvbZcTnjCwrg9g/s320/Vichy+2008091352.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525233172914402" /></a> Było to oczywiście bardzo miłe i słodkie. <br />A to moje najlepsze koleżanki z klasy<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlfizpy14r8vmuacM2463T2z17w7YMcniKptQlXbcTbpphqSXfFT1hVQUYiDICWoiMdsokT3udveeq2k2qmqAILZCvka3jlO3yDNdlcNXD3NkaonBRqmnkOlE0DQVtk2oeDxSyKMY3dg/s1600-h/Vichy+2008091338.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlfizpy14r8vmuacM2463T2z17w7YMcniKptQlXbcTbpphqSXfFT1hVQUYiDICWoiMdsokT3udveeq2k2qmqAILZCvka3jlO3yDNdlcNXD3NkaonBRqmnkOlE0DQVtk2oeDxSyKMY3dg/s320/Vichy+2008091338.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525531763471922" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKTvBsrN3UNLzTdVQ4EY7yUAT7QNJ-KSr789Rvci3fc8q3zVbkMCf94gmWcvHZJ3Qqh15FMkdPS1Wl6Y4bkhN6MCAEYjKAStmkzJlsQ3avy-dfna7bZWy40vfQQ_npaHOKmiUR0-hBnw/s1600-h/Vichy+2008091339.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKTvBsrN3UNLzTdVQ4EY7yUAT7QNJ-KSr789Rvci3fc8q3zVbkMCf94gmWcvHZJ3Qqh15FMkdPS1Wl6Y4bkhN6MCAEYjKAStmkzJlsQ3avy-dfna7bZWy40vfQQ_npaHOKmiUR0-hBnw/s320/Vichy+2008091339.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525533519504850" /></a> <br />Shiori (przyszła stewardesa, to jest tam najmodniejszy zawód, obok edytora w wydawnictwie) i Yoshiko (przyszła projektantka mody). Nasze rozmowy skutecznie ograniczała słaba znajomość francuskiego, ale będzie mi ich na pewno brakować. Zabraknie też ciekawostek, jak taka, że pukanie do drzwi w Japonii to nie puk-puk tylko kon-kon, itd.. Tak czy siak, Japonki są rozkoszne. (Panna Respond przekona się o tym wkrótce osobiście – to nasze kontakty w Tokio. Karpierzątko, nie martw się, pracuję nad kolejnymi:)<br /><br />Ale żeby jasność była – jesteśmy we Francji<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFehEFWmB7tG3f6La0msvnzSbkqos7Ut3e3Q9hFbmPuyvJ9-Tx0oRHfdjqSsZNxoedC5V6u9Z5y5ekLXe4kK-nGaGHiCBfps5vGzhj2fSBBR-MW1KmiY-jDSRUygd0_k3dWNCQaJs-0g/s1600-h/pastisserie+(3).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFehEFWmB7tG3f6La0msvnzSbkqos7Ut3e3Q9hFbmPuyvJ9-Tx0oRHfdjqSsZNxoedC5V6u9Z5y5ekLXe4kK-nGaGHiCBfps5vGzhj2fSBBR-MW1KmiY-jDSRUygd0_k3dWNCQaJs-0g/s200/pastisserie+(3).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525904234826130" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtQKtx35jji2QVs-PD8Bx54ABd9_pULQPFWGKIrHW4LJHewny4GvB4tOkvLCtnSndcYVTuBnPF25oI-yBmctu82WVkGSX_-4ykRack4x_8r9q-6uirqdv6-q_d70vm1SS2uh5WVF4V5w/s1600-h/pastisserie.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtQKtx35jji2QVs-PD8Bx54ABd9_pULQPFWGKIrHW4LJHewny4GvB4tOkvLCtnSndcYVTuBnPF25oI-yBmctu82WVkGSX_-4ykRack4x_8r9q-6uirqdv6-q_d70vm1SS2uh5WVF4V5w/s200/pastisserie.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525907990010546" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7hcNoMOcG1Ka9jR_ElxR5Ah_eZN8XjdbeX1WdR-lun8VDghzZGWqALJ8W6iMzFnOzbxJxb9ansmY9zOlUpUPJ5mEQaFL4ambRaR6ddBwykQMh3uS0bbSgz4YKPg8BpI2QDKYmdJclZg/s1600-h/pastisserie+(1).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7hcNoMOcG1Ka9jR_ElxR5Ah_eZN8XjdbeX1WdR-lun8VDghzZGWqALJ8W6iMzFnOzbxJxb9ansmY9zOlUpUPJ5mEQaFL4ambRaR6ddBwykQMh3uS0bbSgz4YKPg8BpI2QDKYmdJclZg/s200/pastisserie+(1).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525910227377058" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYWjOZyrvnK4QIozAacwkFzczMjFn1Ffkl4ufDpLc4qA-XcDpXWCsER5BEU1vuKoe_15K8ZAZVLnkrSLFPxgCgrmlpYn9kY-KYjWEy5T8rlGDsWr7Aj5caIc1stAb614i5Kul7xzkLKg/s1600-h/pastisserie+(2).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYWjOZyrvnK4QIozAacwkFzczMjFn1Ffkl4ufDpLc4qA-XcDpXWCsER5BEU1vuKoe_15K8ZAZVLnkrSLFPxgCgrmlpYn9kY-KYjWEy5T8rlGDsWr7Aj5caIc1stAb614i5Kul7xzkLKg/s200/pastisserie+(2).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245525909859248882" /></a> <br />Niestety, mimo zdrowego reżimu rodzinki Barton-Fournier, u której zamieszkuję, francuskie jedzenie może nas zgubić. Widoczne już skutki (żeby nie wymówić tego słowa) zawdzięczam również zdrowym podobno pastylkom Vichy, które zawierają sole mineralne z dobroczynnych wód. <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQMT4CWeFTUaKlq6aYpC8FjWMdfkQAbHU49ZcUsPoG0dWG0VZx1mXALC2ftMyxPBkqHtaZHp2YL8rQfc_iXRK6SUX8LbolPEoNOKms4jQZiXNkDRFTODgxVCqlpkOuV12PFX5R_m9bA/s1600-h/pastylki+vichy.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQMT4CWeFTUaKlq6aYpC8FjWMdfkQAbHU49ZcUsPoG0dWG0VZx1mXALC2ftMyxPBkqHtaZHp2YL8rQfc_iXRK6SUX8LbolPEoNOKms4jQZiXNkDRFTODgxVCqlpkOuV12PFX5R_m9bA/s200/pastylki+vichy.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245526235155639106" /></a> I CUKIER, dużo. Zachęcona renomą kosmetyków z tej serii, sięgnęłam po nie z radością i rozmachem…Hurtowo, fajnie się je przegryzało przy nauce słówek. Musiałam wyrzucić to co zostało bo groziło to przybraniem tego kształtu…<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9ziGmm8lr3XGvYND33yhLeWrn1GmUitGNeack2ZmKkA6YhJl1vwZ0boM4u_DeCAPkAD94rE1-PddYbWkryE8i-cujSTJ2rAa1KNHSFk8WeDhEyJvhngPQOoo2vwJi7NZq5Vlhz8GLhA/s1600-h/pastylki+vichy+(1).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9ziGmm8lr3XGvYND33yhLeWrn1GmUitGNeack2ZmKkA6YhJl1vwZ0boM4u_DeCAPkAD94rE1-PddYbWkryE8i-cujSTJ2rAa1KNHSFk8WeDhEyJvhngPQOoo2vwJi7NZq5Vlhz8GLhA/s200/pastylki+vichy+(1).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245526240491193186" /></a><br /><br />A poza tym… <br />W nocy, nieświadoma, prowadzę drugie życie. Podobno to skutek późnego jedzenia serów pleśniowych, ale coś tu chyba w powietrzu jest – lub po prostu zbieram materiał na scenariusz. Mam nadzieję, że samoistnie przerodzi się to w jakiś wspaniały pomysł na film!<br /><br />Jeśli ktoś by pytał, u franc.rodzinki bez zmian. Wciąż zdrowe żywienie i kolejne pasje. Pan domu szyje na maszynie, robi konfitury, piecze chleb i tartę (oczywiście bez glutenu)…W piwnicy odkryłam obrazy olejne (autorstwa pana domu, parę niezłych), ceramikę (pani domu), parę motorów crossowych, rowery i nawet kajaki – ta rodzina jest gotowa na wszystko <br />Poprawiły mi się stosunki z Niemką – sąsiadką, tzw. Cristiną – pupilem rodziny i nauczycieli, wybaczyłam jej po prostu, że lepiej mówi po francusku i nawet razem biegamy. <br /><br />Gotowanie w kręgu masterclass kwitnie, choć oczywiście nie obywa się bez nieporozumień językowych i osobowościowych, docieramy się. Na przykład zupełnie nie podzielają mojego zamiłowania do wina. W tym temacie zupełnie się nie rozmijamy, ale lampka do obiadu jest, wymusiłam.<br />W przyszłym tygodniu moja kolej, coś polskiego muszę upichcić. Chyba będą to placki ziemniaczane i naleśniki. Jakieś PROSTE pomysły?<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1sndmIPDTCmlXclae3Tik_5IW_ND791gorlrfKVqXaNLXAfcN7mS5S38ZGTD8P5uTigx8PuQlMOBnU2vfC1C9RQo_TXa9Tc7ryr8Rcet1lxeV8vpUuIZRNjp4e27MIjchQIo7vPkgxw/s1600-h/rue+Girard.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1sndmIPDTCmlXclae3Tik_5IW_ND791gorlrfKVqXaNLXAfcN7mS5S38ZGTD8P5uTigx8PuQlMOBnU2vfC1C9RQo_TXa9Tc7ryr8Rcet1lxeV8vpUuIZRNjp4e27MIjchQIo7vPkgxw/s200/rue+Girard.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245526671559994082" /></a> Moja uliczka, jedna z wielu podobnych w Vichy. Wybrałam się na tour po Vichy z przewodnikiem i całkiem ciekawie było, choć ¾ nie rozumiałam (czasem to ułatwia życie;). Wychwyciłam jednak najistotniejsze fakty, zainteresowanych odsyłam do wszechwiedzącej Viki, że przytoczę tylko najważniejsze:<br />- z Vichy wywodzi się osławiona przez Brigitte Bardot biało-niebiesko(-różowa) krateczka, sukienkę z tkaniny o takim wzorze miała na swoim drugim ślubie. Tkanina popularna również na obrusach:)<br />- w czasie II wojny światowej na niechlubną stolicę niemieckiej Francji wybrano Vichy, bo mogło pomieścić całą potrzebną administrację, było tez oczywiście dobrze – centralnie usytuowane, blisko granicy z południową częścią Francji;<br />- modę na kuracje termalne w Vichy zapoczątkował Napoleon III, który wyleczył się tu z hemoroidów. Dzięki temu w Vichy dziś jest wspaniała opera i teatr, jak się uda, wybiorę się na jakieś przedstawienie. <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjeZz1t2sIsGiVdvGnRAQsjcxPkeoVjcsrGsT-gePePE3hoeB1mL5Q4QZ_-pLiPa7VUEKXKdvKKE5zskzefzY3lPzQR1I3HORXQQYbR_9ePpR5PWnHplQfQYA1rI5ODUTDLHjAzV2yJg/s1600-h/opera+i+okolice+(5).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjeZz1t2sIsGiVdvGnRAQsjcxPkeoVjcsrGsT-gePePE3hoeB1mL5Q4QZ_-pLiPa7VUEKXKdvKKE5zskzefzY3lPzQR1I3HORXQQYbR_9ePpR5PWnHplQfQYA1rI5ODUTDLHjAzV2yJg/s200/opera+i+okolice+(5).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245527636983282562" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn1CTvZTQ0Bt0t4Cd9CuqTwHyocnRdeA81ohg4mC8eXkeBNRkRxrXLduqXEQGfp7ngAxMU6G0x2KwBiPIVXwpdnr517_HiEoKr5CXY7tY8McRTPsGgm96jlhmi84RyLN2QKis6AuvNsA/s1600-h/opera+i+okolice+2.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn1CTvZTQ0Bt0t4Cd9CuqTwHyocnRdeA81ohg4mC8eXkeBNRkRxrXLduqXEQGfp7ngAxMU6G0x2KwBiPIVXwpdnr517_HiEoKr5CXY7tY8McRTPsGgm96jlhmi84RyLN2QKis6AuvNsA/s200/opera+i+okolice+2.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245527385550842450" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiaDvV7vzsftM0cN27YMyBesKE9q7Am2QYik1GIYlE2eU7K1Y4GZsvmD1tP_4LBHaxqPMSjKv5r90KGdTdB3unb4N0soqTtutYsZuVs40Hu7o2t2K-TSl7NcQnevQZ7BmZOC_Td3umZA/s1600-h/opera+i+okolice+(1).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiaDvV7vzsftM0cN27YMyBesKE9q7Am2QYik1GIYlE2eU7K1Y4GZsvmD1tP_4LBHaxqPMSjKv5r90KGdTdB3unb4N0soqTtutYsZuVs40Hu7o2t2K-TSl7NcQnevQZ7BmZOC_Td3umZA/s200/opera+i+okolice+(1).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245527383546697570" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixjHOJtPP1MP7-w0Qjk1dxgNt0KcVsmnKmUxll5MuI_xFrxf4p-YuasAsCUdQGu1Y9G2u9DK38Rhv2b6QBKtTpsO5XWCV8QbH1TGoQWWKqOHR8H917RMu_S7XoRNw20VKIHpdWmvkdMw/s1600-h/opera+i+okolice+(2).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixjHOJtPP1MP7-w0Qjk1dxgNt0KcVsmnKmUxll5MuI_xFrxf4p-YuasAsCUdQGu1Y9G2u9DK38Rhv2b6QBKtTpsO5XWCV8QbH1TGoQWWKqOHR8H917RMu_S7XoRNw20VKIHpdWmvkdMw/s200/opera+i+okolice+(2).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245527389912484194" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgtzOynTjZGG0cF26ii0cImlnktKOuofPhOd_iSMSl8gopecwmWQmJsCBcGrbX6mXQi-sENOQ_MJwhMCR80hXQ-00fg3jlWWIb5bUXUHysUtbiJ6Z3nDfCFDZJ50G3v0dtAUDFL8ILAw/s1600-h/opera+i+okolice+(3).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgtzOynTjZGG0cF26ii0cImlnktKOuofPhOd_iSMSl8gopecwmWQmJsCBcGrbX6mXQi-sENOQ_MJwhMCR80hXQ-00fg3jlWWIb5bUXUHysUtbiJ6Z3nDfCFDZJ50G3v0dtAUDFL8ILAw/s200/opera+i+okolice+(3).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245527389994760290" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRWQEhDsmy2xretCXLSI4YPEFksjlE5qE9IH_lOyI7PkwDcec1j3q6VJ6QEJnxH5vnW3DAUQIy3NjSJ_aHqXBuJ67AT0hm69qD4Mxx-RjHnnXOUZBf5vOCCkAHVeA8EZnDbVTCDGM8_A/s1600-h/opera+i+okolice+(4).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRWQEhDsmy2xretCXLSI4YPEFksjlE5qE9IH_lOyI7PkwDcec1j3q6VJ6QEJnxH5vnW3DAUQIy3NjSJ_aHqXBuJ67AT0hm69qD4Mxx-RjHnnXOUZBf5vOCCkAHVeA8EZnDbVTCDGM8_A/s200/opera+i+okolice+(4).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245527391714989106" /></a> <br />Piękny budynek, wraz z parkami i kamienicami. Budowano we wszelkich stylach – szwajcarskim, angielskim, orleańskim… dużo z tych kamienic stoi do dziś, niekiedy w kiepskim stanie. <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd3PKFOMn3CLGnr_1yBVUMHAM37_dzvZZXIEpfU0Aklt2NwEHsbYydVzx7T0nQMM7pbdXBpYKAFzNUgH1lmV4e0j_peM9_hlLEss_TtNEGO1ZXNXmLAqWtlsmN4atuhaM6si48aiwVcQ/s1600-h/kamieniczki.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd3PKFOMn3CLGnr_1yBVUMHAM37_dzvZZXIEpfU0Aklt2NwEHsbYydVzx7T0nQMM7pbdXBpYKAFzNUgH1lmV4e0j_peM9_hlLEss_TtNEGO1ZXNXmLAqWtlsmN4atuhaM6si48aiwVcQ/s200/kamieniczki.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528295098634498" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNEkBSSkLRN2Kbq-ryYTM-mKYlyLm0pyenyoqOpzTI6L18dZ1iYLLBsKHvzMmGmWHkM_GRU2TLhFEZ677snvPV5jUnNey_Tui20b1sGBFHsF1Vni7WpIDYoUhQeNBv3gL3YXnJYzvjAA/s1600-h/kamieniczki+(6).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNEkBSSkLRN2Kbq-ryYTM-mKYlyLm0pyenyoqOpzTI6L18dZ1iYLLBsKHvzMmGmWHkM_GRU2TLhFEZ677snvPV5jUnNey_Tui20b1sGBFHsF1Vni7WpIDYoUhQeNBv3gL3YXnJYzvjAA/s200/kamieniczki+(6).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528300788503650" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGEvLDlAwgiLaypkpRk1nWSwpuTt3QBPRFPN-sxOqygU958AjL55gjQ0_HphaHTsT8DoRsPVxwQk-p8nmdjV5AjZZc8EieWA-yoAhQC_D3HPBlZBIruY1cGIc97XXICo7_icDrEKE6tw/s1600-h/kamieniczki+(5).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGEvLDlAwgiLaypkpRk1nWSwpuTt3QBPRFPN-sxOqygU958AjL55gjQ0_HphaHTsT8DoRsPVxwQk-p8nmdjV5AjZZc8EieWA-yoAhQC_D3HPBlZBIruY1cGIc97XXICo7_icDrEKE6tw/s200/kamieniczki+(5).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528306822263330" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQmsmRDoh65RaLVQKGHKzosMTvtUZrY22Tzq9ojK_o-27Z06eNFIzTo0p9XWY0SmtSksJ1mtZVHz0G5Skv_u9qaNyMDFl0OnVu4DAYDttex_XMDtL75p1lgeaEDe_SeAtKRE8Fr-YqwQ/s1600-h/kamieniczki+(4).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQmsmRDoh65RaLVQKGHKzosMTvtUZrY22Tzq9ojK_o-27Z06eNFIzTo0p9XWY0SmtSksJ1mtZVHz0G5Skv_u9qaNyMDFl0OnVu4DAYDttex_XMDtL75p1lgeaEDe_SeAtKRE8Fr-YqwQ/s200/kamieniczki+(4).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528302853057042" /></a><br /><br />Pozostało jednak wiele niewyjaśnionych zjawisk…<br />jak motyw, który zauważyłam już na kliku budynkach <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiby1M_icOYVs11yyIru8P01WJq3YlG-jBp1Uggy2VTDFOd4PCmOLfxF4FJL6yPbxyfijJegVu7h5ozbdEudPsJ9kzXxiygzfWOhur9eo2nJs-l_2zIDg_aycfQtemdnDqZIvbC-qUCg/s1600-h/tajemniczy+design.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiby1M_icOYVs11yyIru8P01WJq3YlG-jBp1Uggy2VTDFOd4PCmOLfxF4FJL6yPbxyfijJegVu7h5ozbdEudPsJ9kzXxiygzfWOhur9eo2nJs-l_2zIDg_aycfQtemdnDqZIvbC-qUCg/s200/tajemniczy+design.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528624727887122" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHg1rTj4fbE-ESqKYtm3pZPtnTkmQSPAzGcF6Cq9zRpRcJKjA_T_asdIoVDLxazh0prR_CGzSElndj3n7rM6NS-AiJwKH-2bxFmLQKgaS4KLEqITsFc1oDQYWg6bDUoGjcL-sS5-4sXw/s1600-h/tajemniczy+design+(1).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHg1rTj4fbE-ESqKYtm3pZPtnTkmQSPAzGcF6Cq9zRpRcJKjA_T_asdIoVDLxazh0prR_CGzSElndj3n7rM6NS-AiJwKH-2bxFmLQKgaS4KLEqITsFc1oDQYWg6bDUoGjcL-sS5-4sXw/s200/tajemniczy+design+(1).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528629600176978" /></a> <br /><br />lokalnego zamiłowania do pewnej pani… <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilLCVlqpKsVjcthvfhbOC9dTAD6taZI-6c1AER5V3tOsZnNpPU2G0D-Cjl8ZQIVbvTRYe_8bxZZAxekjMKLWfXkVaVifN7j4f8ys7DnT7Twm4p587jqVuwfkoBhQkSKgUTISdTEUZk9Q/s1600-h/joanna+d%27arc.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilLCVlqpKsVjcthvfhbOC9dTAD6taZI-6c1AER5V3tOsZnNpPU2G0D-Cjl8ZQIVbvTRYe_8bxZZAxekjMKLWfXkVaVifN7j4f8ys7DnT7Twm4p587jqVuwfkoBhQkSKgUTISdTEUZk9Q/s200/joanna+d%27arc.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528884710486690" /></a> <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPm1c0aMiYf9enTNM6e6VJOSMvREEdtCuZY44WpvwwV9XEexRAyIe4hobjE9dJD5cFabAVAsOPAft9Ac-kPfpx7dhtPMWajYzFbtspWneQqZJTQE1kHnFjBrOTCKjY_j6c9dCnqHi7EQ/s1600-h/joanna+d%27arc+(1).JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPm1c0aMiYf9enTNM6e6VJOSMvREEdtCuZY44WpvwwV9XEexRAyIe4hobjE9dJD5cFabAVAsOPAft9Ac-kPfpx7dhtPMWajYzFbtspWneQqZJTQE1kHnFjBrOTCKjY_j6c9dCnqHi7EQ/s200/joanna+d%27arc+(1).JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245528888715653938" /></a><br /><br />i relacja z wizyty w thermach, ale to następnym razem. <br /><br />Jako że tytuł zobowiązuje… w szkolnym kinie widziałam po raz drugi „Tajemnicę ziarna” (reż. Abdellatif Kechiche). Po raz drugi mi się podobało. Niestety, 2,5 godzinny film zdołała obejrzeć tylko garstka z licznej widowni. To chyba źle rokuje na moją producencką aktywność. Mam nadzieję jednak, że nie czyta tego nikt z potencjalnych inwestorów…jakby co - zapraszam:)<br />W poniedziałek wybieram się na najnowszy film Mike’a Leigh, a jutro chyba do Lyonu, jeśli pogoda dopisze. <br /><br />Z tego wszystkiego zapomniałam wspomnieć o mojej arcyciekawej batalii z własną frankofobią;) Się człowiek uczy, ale powolutku… <br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigQJt3aiMuEkYiwHiSZVEyU48F2gZCXFrNxqvDRjbJOV4RF5jIb3UWgsWnxJnKQhLDwuDWTgreOCrOxSceMzZbuCcCCNWkXXsiNd6AzHbJawi6lfm6AwhH6NazUvoQuci__fH1v2xSQg/s1600-h/winogronka.JPG"><img style="cursor:pointer; cursor:hand;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigQJt3aiMuEkYiwHiSZVEyU48F2gZCXFrNxqvDRjbJOV4RF5jIb3UWgsWnxJnKQhLDwuDWTgreOCrOxSceMzZbuCcCCNWkXXsiNd6AzHbJawi6lfm6AwhH6NazUvoQuci__fH1v2xSQg/s200/winogronka.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5245529085312396050" /></a> A bientot! (francuską ortografię lekceważę na razie, żeby jasność była:)<br />Piszcie, co u was!!<br />Aleksan’dra (tak tu na mnie wołają)<br /><br /> PS. dziękuję za komentarze! postaram się uzupełnić zawartość tematyczną bloga na przyszłość:)trickolahttp://www.blogger.com/profile/04231635770738123051noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-856635204847397696.post-13178424193941257342008-09-06T05:48:00.000-07:002008-09-06T06:23:14.124-07:00Vichy po raz pierwszy<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi80zNUNqhCc7rDRQ7wQI1LvksIrR2Z-R2B1wJ14EjPh5aUuKU1EJzezMQxPCJrkS5w9OFfFF1lmEONO1BMdt5-uK48QnZ-P-TbGqz6k0efy1_ygz1o_hg56WijR2l0jYMh5yILgzHQGA/s1600-h/urodziny+Pat7.JPG"><img style="margin: 0pt 0pt 10px 10px; float: right; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi80zNUNqhCc7rDRQ7wQI1LvksIrR2Z-R2B1wJ14EjPh5aUuKU1EJzezMQxPCJrkS5w9OFfFF1lmEONO1BMdt5-uK48QnZ-P-TbGqz6k0efy1_ygz1o_hg56WijR2l0jYMh5yILgzHQGA/s320/urodziny+Pat7.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242892090347088146" border="0" /></a>
<br />
<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0IvA7V4LkL27LjZWYxu_zNr3iZmDwwaAVqL8lcvhRT3cbfoXd8I5xdb4lFMennieG-Yz8k5jSq3wV20kE17grBAGGewJuGGJXodE4ZQQYZIao2giDmIwbAVjSofTsa3Mguz3RWbdvPA/s1600-h/urodziny+Pat13.JPG"><img style="margin: 0pt 0pt 10px 10px; float: right; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0IvA7V4LkL27LjZWYxu_zNr3iZmDwwaAVqL8lcvhRT3cbfoXd8I5xdb4lFMennieG-Yz8k5jSq3wV20kE17grBAGGewJuGGJXodE4ZQQYZIao2giDmIwbAVjSofTsa3Mguz3RWbdvPA/s320/urodziny+Pat13.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242892094726656738" border="0" /></a>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br /><div style="text-align: justify;"><meta equiv="Content-Type" content="text/html; charset=utf-8"><meta name="ProgId" content="Word.Document"><meta name="Generator" content="Microsoft Word 11"><meta name="Originator" content="Microsoft Word 11"><link style="font-family: lucida grande;" rel="File-List" href="file:///C:%5CDOCUME%7E1%5CWACICI%7E1%5CUSTAWI%7E1%5CTemp%5Cmsohtml1%5C01%5Cclip_filelist.xml"><span style=";font-family:lucida grande;font-size:85%;" ><o:smarttagtype namespaceuri="urn:schemas-microsoft-com:office:smarttags" name="place"></o:smarttagtype><o:smarttagtype namespaceuri="urn:schemas-microsoft-com:office:smarttags" name="City"></o:smarttagtype><o:smarttagtype namespaceuri="urn:schemas-microsoft-com:office:smarttags" name="metricconverter"></o:smarttagtype></span><!--[if gte mso 9]><xml> <w:worddocument> <w:view>Normal</w:View> <w:zoom>0</w:Zoom> <w:hyphenationzone>21</w:HyphenationZone> <w:punctuationkerning/> <w:validateagainstschemas/> <w:saveifxmlinvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:ignoremixedcontent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:alwaysshowplaceholdertext>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:compatibility> <w:breakwrappedtables/> <w:snaptogridincell/> <w:wraptextwithpunct/> <w:useasianbreakrules/> <w:dontgrowautofit/> </w:Compatibility> <w:browserlevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml> <w:latentstyles deflockedstate="false" latentstylecount="156"> </w:LatentStyles> </xml><![endif]--><!--[if !mso]><object classid="clsid:38481807-CA0E-42D2-BF39-B33AF135CC4D" id="ieooui"></object> <style> st1\:*{behavior:url(#ieooui) } </style> <![endif]--><style> <!-- /* Font Definitions */ @font-face {font-family:Wingdings; panose-1:5 0 0 0 0 0 0 0 0 0; mso-font-charset:2; mso-generic-font-family:auto; mso-font-pitch:variable; mso-font-signature:0 268435456 0 0 -2147483648 0;} /* Style Definitions */ p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal {mso-style-parent:""; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:"Times New Roman";} @page Section1 {size:595.3pt 841.9pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} --> </style><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} </style> <![endif]--><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >
<br />
<br />
<br />Po paru przygodach na trasie Warszawa-Paryż-Vichy, w tym jeździe na gapę francuskim metrem wraz z <st1:metricconverter productid="32 kg" st="on">32 kg</st1:metricconverter> walizką, dotarłam w poniedziałek do <a href="http://www.blogger.com/%3Ciframe%20width=%22425%22%20height=%22350%22%20frameborder=%220%22%20scrolling=%22no%22%20marginheight=%220%22%20marginwidth=%220%22%20src=%22http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&geocode=&q=vichy,+rue+de+girard&sll=46.123701,3.422391&sspn=0.007317,0.019312&ie=UTF8&ll=46.132445,3.424301&spn=0.007318,0.019312&z=14&layer=c&cbll=46.128405,3.430583&panoid=MMJoUsEVi0r-EQeF7tJ9kgMMJoUsEVi0r-EQeF7tJ9kg&output=embed&s=AARTsJqxSQ_2zOrtIhAweXYTbDxrF6FsjQ%22%3E%3C/iframe%3E%3Cbr%20/%3E%3Csmall%3E%3Ca%20href=%22http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&geocode=&q=vichy,+rue+de+girard&sll=46.123701,3.422391&sspn=0.007317,0.019312&ie=UTF8&ll=46.132445,3.424301&spn=0.007318,0.019312&z=14&layer=c&cbll=46.128405,3.430583&panoid=MMJoUsEVi0r-EQeF7tJ9kg&source=embed%22%20style=%22color:#0000FF;text-align:left%22%3EWy%C3%85%C2%9Bwietl%20wi%C3%84%C2%99ksz%C3%84%C2%85%20map%C3%84%C2%99%3C/a%3E%3C/small%3E"><st1:city st="on"><st1:place st="on">Vichy</st1:place></st1:city></a>. To małe 30-40 tys. miasteczko w regionie l’Auvergne, 3 godziny podróży pociągiem z Paryża. Nie ma tu zbyt wielu atrakcji, poza jeziorem, hipodromem i słynną na cały świat wodą leczniczą. </span></span><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHwZGpYfwJB3UJKepZiUr3A5e7rtDMelbFihkZJW5IQTPWtQET74PRIl2bK9Gmnsg4rvE2qIyNQtLAYaDM5aIizny6HIlvgHJHJYL7Ftrv23-NcENkSh_-Jbux9fSoGz8TQ_PlFVKuVQ/s1600-h/urodziny+Pat15.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHwZGpYfwJB3UJKepZiUr3A5e7rtDMelbFihkZJW5IQTPWtQET74PRIl2bK9Gmnsg4rvE2qIyNQtLAYaDM5aIizny6HIlvgHJHJYL7Ftrv23-NcENkSh_-Jbux9fSoGz8TQ_PlFVKuVQ/s320/urodziny+Pat15.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242894694004587682" border="0" /></a>
<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxj_b1eSMpdEILbTJNkpayf-6lgrQu7lJmd55oQQZGgzHzY23of37NcBmMlX-KsSFtvr_sRrEE2kZ0B9A837evbJvcD9AkjZKtYdU11IiiZegWrj78_oktjdaSZKMM9MMSGQU1yqwTmw/s1600-h/urodziny+Pat16.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxj_b1eSMpdEILbTJNkpayf-6lgrQu7lJmd55oQQZGgzHzY23of37NcBmMlX-KsSFtvr_sRrEE2kZ0B9A837evbJvcD9AkjZKtYdU11IiiZegWrj78_oktjdaSZKMM9MMSGQU1yqwTmw/s320/urodziny+Pat16.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242894701590244354" border="0" /></a>
<br /><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Do basenów termalnych jeszcze się nie wybrałam, ale mam w planie. Dziś robimy właśnie wycieczkę po miasteczku, bo przez ostatni tydzień funkcjonowałam głównie na trasie szkoła – dom. <o:p></o:p></span></span></div><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Mieszkam blisko centrum, </span></span><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglLj2x1lFNJ_BvRv9DO-C-NJqoAMEAX630Sl_0X3b8639a5S1ARHKUuvI1uETlE0DHb6H1AWGiLfTipK4-sT0T75LRtJDIRNVN8JSXaDN-cczFePLXKXIUbRLxhZAVHc02wGeNErmiww/s1600-h/Vichy+-+rodzinka+%282%29.JPG"><img style="margin: 0pt 10px 10px 0pt; float: left; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglLj2x1lFNJ_BvRv9DO-C-NJqoAMEAX630Sl_0X3b8639a5S1ARHKUuvI1uETlE0DHb6H1AWGiLfTipK4-sT0T75LRtJDIRNVN8JSXaDN-cczFePLXKXIUbRLxhZAVHc02wGeNErmiww/s320/Vichy+-+rodzinka+%282%29.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242893931795546930" border="0" /></a><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglLj2x1lFNJ_BvRv9DO-C-NJqoAMEAX630Sl_0X3b8639a5S1ARHKUuvI1uETlE0DHb6H1AWGiLfTipK4-sT0T75LRtJDIRNVN8JSXaDN-cczFePLXKXIUbRLxhZAVHc02wGeNErmiww/s1600-h/Vichy+-+rodzinka+%282%29.JPG"><img style="margin: 0pt 10px 10px 0pt; float: left; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglLj2x1lFNJ_BvRv9DO-C-NJqoAMEAX630Sl_0X3b8639a5S1ARHKUuvI1uETlE0DHb6H1AWGiLfTipK4-sT0T75LRtJDIRNVN8JSXaDN-cczFePLXKXIUbRLxhZAVHc02wGeNErmiww/s320/Vichy+-+rodzinka+%282%29.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242893931795546930" border="0" /></a><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >u bardzo specyficznej, ale sympatycznej rodzinki Barton-Fournier. Są wegetarianami bardzo skoncentrowanymi na zdrowym żywieniu w filozofii wschodu, chodzą wcześnie spać, wcześnie wstają. Babeczka – Cecile, ma 40 lat i wygląda świetnie, więc zdrowe żywienie bardzo jej służy. Ojciec rodziny – Marco, ma 50 lat. Mają czwórkę dzieci, córka jest na studiach, ale nie wiem, gdzie, bo na razie nie umiem o to zapytać, i dwójkę synów, z których starszy jest w okresie buntu i nie za bardzo się odzywa.</span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4v3zm0TelESIZtIraCJYM5CqnrrmbP4WIzIRcqQF_gctYn4heN9tRM6BbSeZI776lKv7D0cwv5o9hyphenhyphenqPFoE7n3Rfe07HPJUlCKDVYx4dFAMPRRxR5LLgVNvUFsDbOWGiPvXzv25YsOw/s1600-h/Vichy+-+rodzinka+%284%29.JPG"><img style="margin: 0pt 10px 10px 0pt; float: left; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4v3zm0TelESIZtIraCJYM5CqnrrmbP4WIzIRcqQF_gctYn4heN9tRM6BbSeZI776lKv7D0cwv5o9hyphenhyphenqPFoE7n3Rfe07HPJUlCKDVYx4dFAMPRRxR5LLgVNvUFsDbOWGiPvXzv25YsOw/s320/Vichy+-+rodzinka+%284%29.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242893925463765474" border="0" /></a></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;">
<br /><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" > <o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Oprócz mnie mieszka tu też Niemka – Christine – która super mówi po hiszpańsku i z francuskim też bardzo dobrze jej idzie. Wygląda to więc tak, że jak razem jemy śniadanie, ona nawija cały czas z rodziną, a ja w sumie głównie słucham i nawet coś z tego rozumiem, wiec nie jest tak źle. Odzywam się jednak do nich mało i chyba bezokolicznikami i równoważnikami zdań, ale nie mam pewności;) <o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Mam mały pokoik na poddaszu, z okienkiem wychodzącym na dachy Vichy. Generalnie, nie za dużo z niego widać;) Jednak najbardziej dokucza mi łóżko – strasznie twarde, budzę się kilka razy w nocy i jak dotąd, może przez to (?) mam, ciekawe (!) koszmary – niby straszne, ale się nie boję. Łóżko jest szerokie, wiec rano często budzę się…w poprzek.<span style=""> </span>Mam nadzieję, że się przyzwyczaję;)<o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Weekend jest wolny, na szczęście.<o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Szkoła jest w centrum Vichy, dobrze wyposażona, to kilka dużych budynków, w których w sezonie (czerwiec – sierpień) uczy się nawet 2 tysiące studentów. Teraz jest jednak o wiele mniej. Studenci są w różnym wieku – od nastolatków do 60-latków, ale głównie 20-latkowie. Najwięcej wśród nich Japończyków (Gośka – powinnaś tu przyjechać przed wyprawą do Kyoto, na zaprawę;) i Arabów, też Afrykanów. Europejczyków najmniej: trochę Hiszpanów, kilku Niemców (razem z moimi kolegami) i chyba jedna Polka</span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;">
<br /><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >W tygodniu wstaję o 7 rano (!) więc nie są to wakacje;), o 8 jemy śniadanie, a o 8.45 zaczynają się nam zajęcia. Na śniadanie podają nam płatki, chleb wypiekany w domu (!) z masłem sezamowymi i orzechowym i domowymi konfiturami. Mleko oczywiście sojowe. Po tym czuje się syta do południa!<o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Jestem w grupie Debutant ++ czyli takiej mniej początkującej, ale poziom w grupie jest różny i ja tez mam pewne braki, które muszę nadrobić. W grupie jest 13 osób, z czego połowa to Japonki + Japończyk, Jemeńczyk, Katarczyk, Libijczyk, Saudyjczyk, Kolumbijczyk… więc jest bardzo międzynarodowo. Ja w tym gronie reprezentuję Europę</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" > Jest ciekawie, bo nawet jak opowiadamy o prostych rzeczach, typu: co jem na śniadanie, można się dużo ciekawostek dowiedzieć. I tak, np. śniadania w Kolumbii, nie sposób zmieścić</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Japończycy generalnie mają ciężko z nauką francuskiego, ale wszyscy się do niej garną, ze względu na modę i zamiłowanie do Europy, która kojarzy im się z Francją. Głownie to studenci uniwersytetu z Tokio. Najtrudniej jest ich jednak zrozumieć, trzeba się naprawdę wsłuchać. <o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Rano mamy zajęcia do 12tej z dwoma naprawdę dobrymi nauczycielami. Babeczka jest bardzo zabawna, ale to trzeba zobaczyć;) Zaśmiewa się bardzo specyficznie i cały czas (ulala…), wiec generalnie zajęcia mijają w bardzo dobrej atmosferze.<o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Potem jest dwu-godzinna przerwa, a potem zajęcia warsztatowe, na których głównie rozmawiamy, z kolejną nauczycielką, młodą Francuską. W przerwie jemy sobie lunczyk i idziemy do biblioteki coś się pouczyć. Miałam w planie jedzenie obiadu w stołówce, ale jedzenie jest tam OKROPNE. Nie tylko jak na Francje. Na mieście z kolei, wszystko jest drogie, na obiad trzeba wydać ok. 15 euro nawet za pizzę (!), więc zdecydowaliśmy, że będziemy sobie sami gotować. </span></span><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQWZ506T1PB1RBCyIJGsLnEWuT5PZ3inPBcT0CHeJ_kXWU0cjqo9rhr5CB4LuDNKh19ahce_MXNS5A3ND-eX8Suuqmov42KzTBw3vBJxqTN4e4rsKiHasyBGq2FmFFALc5HZXbG_9zmw/s1600-h/urodziny+Pat23.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQWZ506T1PB1RBCyIJGsLnEWuT5PZ3inPBcT0CHeJ_kXWU0cjqo9rhr5CB4LuDNKh19ahce_MXNS5A3ND-eX8Suuqmov42KzTBw3vBJxqTN4e4rsKiHasyBGq2FmFFALc5HZXbG_9zmw/s320/urodziny+Pat23.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242895158774201170" border="0" /></a><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Na razie działa to bardzo dobrze, tym bardziej, że w mojej ‘paczce’ jest Hiszpan</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" > Próbujemy też w to zaangażować Japończyków, wiadomo dlaczego</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" > Za tydzień – dwa, będę może jadła obiady z rodziną.<o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Teraz może trochę o mes amies</span> </span><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-wNoAwoahzRnnfri1jPPhoth1UnaA1Y96GSsSfqh5mza-Z0K5nVvEYVdCqInoxD0XU9xkI4CLtADjoNJT3gmgbXD_AQkGBp1dc8Q0WENTxeY1qB0C29XB2vrZa0PeBKHMDPXv4dkyzg/s1600-h/urodziny+Pat17.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-wNoAwoahzRnnfri1jPPhoth1UnaA1Y96GSsSfqh5mza-Z0K5nVvEYVdCqInoxD0XU9xkI4CLtADjoNJT3gmgbXD_AQkGBp1dc8Q0WENTxeY1qB0C29XB2vrZa0PeBKHMDPXv4dkyzg/s320/urodziny+Pat17.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242895154188686850" border="0" /></a></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Po zajęciach spotykam się głównie z Corinną, Jacquesem i Julio, którzy będą też ze mną na masterclass. Jesteśmy tu razem na kursie, tylko na różnych poziomach. W sumie dobrze się dogadujemy i cieszę się, że jeszcze przed wyjazdem do Stuttgartu, będziemy mogli się lepiej poznać. Corrina i Jacques, mimo egzotycznych imion, to Niemcy, Julio jest z Hiszpanii, ale od ponad 2 lat mieszka w Niemczech, pracował też w Brukseli. Mówimy oczywiście po Niemiecku, ale staramy się też po francusku, szczególnie z innymi studentami. Mi idzie tak sobie, ale to po prostu kwestia przysiądniecia</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" > Zaczęłam też niestety mówić językiem ‘paraeuropejskim’ – mieszanką niemieckiego, angielskiego i francuskiego…. Okropnie to brzmi. <o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Poza szkoła i gotowaniem i staraniem się mówić po francusku chodzę tu jeszcze na zajęcia sportowe, dwa razy w tygodniu. Grałam już w kosza z…Chińczykami</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" > i w badmintona, fajne to jest, bo w Warszawie jakoś trudno nam było się zorganizować na sporty zespołowe. Jutro wybieram się na basen i może na wycieczkę do Clermond-Ferrand, jeśli pogoda będzie w porządku. Od 3 dni niestety od czasu do czasu pada deszczyk. Temperatura przyjemna, ale mogłoby być cieplej. Mam nadzieję, ze się poprawi, bo normalnie we wrześniu mają tu bardzo ładną pogodę.
<br /></span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaXuqj9KAvc5N3eArBj0RsDcmQ8iEd2FapjXm1_c5NpoYrg3duT2WBqVSf_NPWO-OFMFO-fuY-Kx-GIwCc50yJC0lYpNpjlqxR6anFkH_2s6EbQi4fTQRELAvbAtK60LY85b8M3cWKiQ/s1600-h/urodziny+Pat20.JPG"><img style="margin: 0pt 0pt 10px 10px; float: right; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaXuqj9KAvc5N3eArBj0RsDcmQ8iEd2FapjXm1_c5NpoYrg3duT2WBqVSf_NPWO-OFMFO-fuY-Kx-GIwCc50yJC0lYpNpjlqxR6anFkH_2s6EbQi4fTQRELAvbAtK60LY85b8M3cWKiQ/s320/urodziny+Pat20.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242895627432592642" border="0" /></a>
<br /><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Mam nadzieję, że was nie zanudziłam</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><o:p></o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Jeśli coś was jeszcze ciekawi, dajcie znać</span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><span style="">J</span></span><span style="line-height: 150%;font-size:14;" > postaram się pisać co tydzień. Ale czekam też na odwiedziny, tu lub w Niemczech...? </span></span><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBEDR68rpg6vTC2TSvFphVhliXNIt3WrlQqaUC34PcorrHZ5O2iwd9Iwo4fUgYHxn3oH4Jk65xTYN8LjJKxsmClaL-ikw6YwDMSQ7jsYD8VLg0ZZJWsHaEB5dsxoP7EFN9DlNUgF47yw/s1600-h/Warszawa+20080831+%281%29.JPG"><img style="margin: 0pt 0pt 10px 10px; float: right; cursor: pointer;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBEDR68rpg6vTC2TSvFphVhliXNIt3WrlQqaUC34PcorrHZ5O2iwd9Iwo4fUgYHxn3oH4Jk65xTYN8LjJKxsmClaL-ikw6YwDMSQ7jsYD8VLg0ZZJWsHaEB5dsxoP7EFN9DlNUgF47yw/s320/Warszawa+20080831+%281%29.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5242895855234406370" border="0" /></a></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >Mam słaby dostęp do Internetu w domu, ale spróbuję wkrótce przetestować skype – może działa….?</span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;font-family:lucida grande;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" >CAŁUSKI! </span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" face="lucida grande" style="line-height: 150%; text-align: justify;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><o:p> </o:p></span></span></p><div style="text-align: justify;"> </div><p class="MsoNormal" face="lucida grande" style="line-height: 150%; text-align: justify;"><span style="font-size:85%;"><span style="line-height: 150%;font-size:14;" ><o:p> </o:p></span></span></p> trickolahttp://www.blogger.com/profile/04231635770738123051noreply@blogger.com6